Jaka chmurę wybrać? Polecam OneDrive – subiektywnie najlepsza rynku

Microsoft bardzo wyraźnie przespał ostatni okres  i stara się dogonić usługi konkurencyjnych firm. Istotne zmiany przeszła też chmura od Microsoftu, czyli OneDrive. Więc jeśli zastanawiasz się jaką chmurę wybrać – weź pod uwagę internetowy dysk od MS.

Jeszcze niedawno chmurka giganta z Redmont miała nazwę SkyDrive, oferowała 7 gb wolnej przestrzeni na pliki i nie wyróżniała się zbytnio na tle konkurencji.  Ale kilka miesięcy temu zmiana nazwy na OneDrive przyniosła dla użytkowników zmianę nie tylko wizerunkową.

Ilość wolnego miejsca wzrosła do 15 GB ( co jest jedną z najlepszych ofert na rynku), dodatkowo jest możliwość uzyskania dodatkowych 8 GB:

• 3GB za “włączenie automatycznych tworzenie kopii zapasowych i zapisywanie zdjęć z aparatu”,
• 5 GB za polecenia od innych użytkowników – 500 mb za każdego nowego użytkownika,  który się zarejestrował na OneDrive z twojego linku

Można do tego dodać dobrze dopasowaną synchronizację w urządzeniach z Windows 8 – u mnie utworzył się folder OneDrive z moimi wszystkimi plikami. Microsoft nie zapomniał też o użytkownikach smartfonów i tabletów- są aplikacje na Androida, iOS i oczywiście na Windows Phone oraz Windows 8.1. Są też rozwiązania dla użytkowników Mac’a i Xbox’a. I TU UWAGA! Niestety MS dał plamę i nie wspiera, baa! nawet nie ma możliwości pobrania aplikacji na Windows XP – pozostaje jedynie wersja przeglądarkowa.

Interesujące są też ceny za dodatkowe miejsce:

• 100GB – 8zł/msc
• 200 GB  – 16 zł/msc
• 1 TB + Office 365 – 42,99 zł/msc

I w tym miejscu wypadało by dodać też obecność przeglądarkowej wersji pakietu Office (Word, Excel, Power Point, OneNote), który spełnia swoje zadania i do prostych zadań w zupełności wystarcza.

Jak dla mnie ta chmurka jest prawie idealna( niestety brakuje programu na xp oraz czasem zdarzają się błędy z synchronizacją) i nie znalazłem innej alternatywy, która spełni moje oczekiwania. Tak więc ją polecam :), a jeśli masz jakiś problem z tą usługą  – pisz w komentarzu.

Fot.  Pixabay.com, zrzuty ekranu mojego autorstwa